Solidarni z pracownikami OBI

26 lutego miał miejsce międzynarodowy dzień akcji solidarnościowych z pracownikami OBI. Pikiety odbyły się m.in. w Warszawie, Wrocławiu, Katowicach, Częstochowie, Berlinie, Hamburg, Bonn czy Aachen. W Krakowie dwie akcje zorganizowała Federacja Anarchistyczna razem ze środowiskową komisją Inicjatywy Pracowniczej.

Niskie pensje i złe warunki pracy, to chleb powszedni w hipermarketach OBI. Coraz częściej dochodzi w nich też do przypadków mobbingu i zwolnień pracowników za przynależność do związków zawodowych. W naszym mieście tylko jednemu(!) związkowi Sierpniowi`80 udało się powołać komisję zakładową w OBI. Jednak od początku boryka się ona z szykanami ze strony zarządu. W lipcu 2010 r., działaczka związku została zwolniona, gdyż była członkiem komisji założycielskiej związku. W lutym 2011 r., zwolniono innego związkowca, za to że brał udział w prowadzeniu sporu zbiorowego z firmą. Inni członkowie związku są stale zagrożeni zwolnieniem. Pozostałym pracownikom dano do zrozumienia, że można ich zastąpić przez automaty.

W ramach akcji solidarnościowej w  Krakowie odbyły się pikiety pod obydwoma marketami sieci OBI. Pierwsza z akcja miała miejsce pod sklepem przy ul. Wielickiej. Rozdano ponad pół tysiąca ulotek z informacjami o sytuacji w markecie. Reakcje klientów były pozytywne a pracownicy mimo obaw okazywali życzliwość i wdzięczność. Bezskutecznie próbowała interweniować ochrona. Jej działania ograniczyły się ostatecznie do robienia zdjęć. Pikiecie towarzyszyła akcja informacyjna Komisji Zakładowej WZZ Sierpień ’80 z OBI.

Druga z pikiet odbyła się pod marketem przy ul. Bora-Komorowskiego. Tam jeden z pracowników marketu wyszedł do pikietujących z informacją, iż jest zadowolony ze swoich zarobków. Na pytanie na jakim stanowisku pracuje przyznał, że jest z dyrekcji…

Inicjatorem akcji jest niemiecki związek zawodowy Freie Arbeiterinnen- und Arbeiter Union oraz grupa Związek Syndykalistów Polski.

Więcej o sytuacji w OBI w tekście Wojciecha Nawrota: „Hipermarket znaczy hiperwyzysk!”

Dodaj komentarz