Maria Michta nadal walczy o sprawiedliwość

Eksmitowana na bruk emerytka walczy w sądzie o odszkodowanie. Kobieta od ponad roku nie ma własnego dachu nad głową.

W najbliższą środę o godzinie 9:00 w Sądzie Rejonowym na ulicy Przy rondzie 7 odbędzie się sprawa o odszkodowanie dla bezprawnie eksmitowanej we wrześniu 2009 roku ponad 70 letnia emerytki Mari Michty. Kobieta została wyrzucona z komunalnego mieszkania przy ulicy Legionów Piłsudskiego, w którym żyła od 1961 roku. – Przez wszystkie lata regularnie płaciłam czynsz oraz na własny koszt robiłam remonty. – opowiada Maria Michta. Dlatego teraz domaga się odszkodowania od właścicielek mieszkania.

Problemy Pani Marii, podobnie jak tysięcy innych lokatorów, zaczęły się gdy po roku 1989 pojawili się spadkobiercy dawnych właścicieli. Rozpoczęli oni nękanie kobiety podwyżkami czynszu. Jej emerytura sekretarki w wysokości 1040 złotych nie pozwalała na płacenie wolno rynkowego czynszu. -W akcie protestu mimo podwyżek płaciłam starą stawkę – wyjaśnia Michta. Sąd uznał, że nie należy jej się też lokal socjalny. Właściciel kamienicy doprowadził więc do eksmisji.

Zgodnie z prawem w Polsce nie można eksmitować nikogo na bruk. Każdemu eksmitowanemu właściciel lokalu, z którego jest wyrzucany ma obowiązek zapewnić lokal tymczasowy o zbliżonym standardzie na okres 30 dni. W tym przypadku właściciel za pośrednictwem firmy Krak-consulting chciał eksmitować 70-latkę do magazyn za Krakowem położonego nieopodal oczyszczalni ścieków.

Lokal ten był wynajmowany na magazyn i nie nadawał się do zamieszkania. W tej sytuacji komornik Andrzej Drzymała nie powinien był dokonać eksmisji. Jednak mimo braku lokalu tymczasowego w asyście policji wyrzucił kobietę z mieszkania. nie pomogła też zorganizowana przez FA Kraków blokada eksmisji. Jednak dzięki niej sprawa zyskała rozgłos. Pani Michta została bez dachu nad głową a jej rzeczy zniknęły.

Od półtora roku kobieta mieszka u znajomych i włóczy się po sądach. Tam nadal toczą się liczne sprawy przeciwko komornikowi, właścicielowi mieszkania czy firmie Krak-consulting. W najbliższą środę Pani Maria będzie walczyć przed sądem o przyznanie jej odszkodowania od właściciela mieszkania. Już dziś zapraszamy na pikietę pod sąd która odbędzie się w trakcie rozprawy. Środa 30 marca, godzina 9.00 ulica Przy rondzie 7.

Jedna myśl w temacie “Maria Michta nadal walczy o sprawiedliwość

Dodaj komentarz